23

luty
25

Drugie dno. Jeszcze raz o podmorskich kablach elektroenergetycznych…

Redakcja Projekt IK

Inne artykuły

ProtectEU – europejska strategia bezpieczeństwa wewnętrznego. Nowy rozdział w ochronie infrastruktury krytycznej?

1 kwietnia 2025 roku Komisja Europejska opublikowała komunikat pt. „ProtectEU: Europejska Strategia Bezpieczeństwa Wewnętrznego” (COM/2025/148), w którym przedstawia kompleksowe podejście do wzmocnienia

Zakaz fotografowania obiektów strategicznych w Polsce: nowe przepisy wejdą w życie 17 kwietnia 2025 r.

Co trzeba wiedzieć? 17 kwietnia 2025 roku w Polsce wchodzą w życie przepisy ograniczające możliwość fotografowania, filmowania oraz jakiejkolwiek formy rejestracji obrazu

Budowanie Odporności w Sektorze Bezpieczeństwa Cywilnego: Wnioski i Rekomendacje Raportu CERIS

Słowo odporność od dawna już nie kojarzy się tylko z odpornością organizmu ludzkiego. Na trwało zagościło w debacie publicznej i strategiach zarówno na poziomie rządowym, jak

Do czego może doprowadzić brak prądu?

Kino i platformy streamingowe od lat eksploatują temat globalnej katastrofy, którą powoduje – wirus/inwazja zombie – odpowiednie skreślić, która zmusi garstkę

Drugie dno. Jeszcze raz o podmorskich kablach elektroenergetycznych…

Wstęp

Trudno dziś otworzyć stronę portalu zajmującego się zbieraniem informacji lub szeroko pojętą gospodarką by nie natrafić na artykuł o kolejnym incydencie z udziałem podmorskich kabli – telekomunikacyjnych lub elektroenergetycznych. Tematyka kabli podmorskich najczęściej omawiana jest w kontekście działań hybrydowych Federacji Rosyjskiej. Na czym one polegają?

Zacznijmy od ustalenia spraw najprostszych, czyli zrozumienia podstawowych pojęć z pierwszego akapitu. Wojna hybrydowa to konflikt, w którym przeciwnik stosuje kombinację środków konwencjonalnych, nieregularnych, terrorystycznych i przestępczych w celu osiągnięcia swoich celów politycznych. Kluczowym elementem jest wpływanie na społeczeństwo przeciwnika w sposób, który doprowadzi do presji wewnętrznej na rząd i wymusi określone działania lub ustępstwa. O kablach szerzej pisałam dwa tygodnie temu, więc polecam wrócić do tamtego tekstu. Nas interesuje dziś jeden szczególny kabel.

Co trzeba wiedzieć o uszkodzeniu kabla EstLink2?

EstLink 2 to podmorski kabel elektroenergetyczny łączący Finlandię z Estonią, ma długość 170 km, z czego 145 km przebiega pod dnem Zatoki Fińskiej. Jego przepustowość wynosi 650 MW, co czyni go kluczowym elementem infrastruktury energetycznej między tymi krajami. 25 grudnia 2024 roku, około południa, doszło do przerwania tego połączenia. Operator sieci, firma Fingrid, poinformował o zakłóceniach w przesyle prądu i wszczął dochodzenie w celu ustalenia przyczyn awarii. W związku z incydentem, fińskie władze zatrzymały tankowiec Eagle S, podejrzewany o uszkodzenie kabla. Statek, pływający pod banderą Wysp Cooka, przewoził benzynę bezołowiową z rosyjskich portów i był podejrzewany o przynależność do rosyjskiej „floty cieni”. O flocie cieni pisałam wczoraj. Polecam. Wstępne ustalenia sugerowały, że uszkodzenie mogło być spowodowane przez kotwicę statku . Naprawa EstLink 2 jest skomplikowana i kosztowna; szacuje się, że potrwa do 1 sierpnia 2025 roku i pochłonie dziesiątki milionów euro. Mimo awarii, dostawy energii elektrycznej dla fińskich odbiorców pozostały niezakłócone, jednak brak tego połączenia wpłynął na wzrost cen energii w krajach bałtyckich, zwłaszcza w Estonii. Uszkodzenie EstLink 2 ograniczyło import tańszej energii z Finlandii, co spowodowało wzrost cen energii elektrycznej. W lutym 2025 roku średnia cena energii w Estonii wzrosła do 184 euro za megawatogodzinę, niemal dwukrotnie więcej niż w styczniu. Dla porównania, w lutym poprzedniego roku cena wynosiła 75,5 euro . Po uszkodzeniu kabla średnia hurtowa cena energii elektrycznej na Litwie wzrosła o 41% w porównaniu z poprzednim tygodniem, z 56 EUR/MWh do 79 EUR/MWh .  Przerwanie EstLink 2 wywołało uzasadniony niepokój wśród mieszkańców krajów bałtyckich dotyczący stabilności dostaw energii oraz potencjalnych dalszych wzrostów cen. Dlaczego to takie ważne? Ponieważ wzrost cen za energie był dokładnie tym, co Estończykom przepowiadały od miesięcy rosyjskie trolle od dezinformacji.

Co wieszczyły trolle?

Przed synchronizacją sieci energetycznych krajów bałtyckich z europejskim systemem elektroenergetycznym odnotowano nasilenie kampanii dezinformacyjnych, mających na celu wywołanie niepokoju wśród mieszkańców Litwy, Łotwy i Estonii. Działania te były szczególnie intensywne w okresie poprzedzającym odłączenie od rosyjskiego systemu BRELL i przyłączenie do europejskiej sieci. Główne wątki dezinformacyjne koncentrowały się na następujących zagadnieniach. Po pierwsze, groźba przerw w dostawach prądu. Rozpowszechniano informacje sugerujące, że synchronizacja z europejskim systemem doprowadzi do długotrwałych blackoutów. W Estonii takie doniesienia spowodowały wzrost sprzedaży generatorów prądu, gdyż mieszkańcy obawiali się nawet trzydniowych przerw w dostawie energii . Po drugie, wzrost cen energii. Pojawiały się fałszywe informacje, jakoby przyłączenie do europejskiej sieci miało skutkować znacznym wzrostem cen prądu dla konsumentów, wzrostem cen podstawowych produktów i co za tym idzie – ubożeniem społeczeństwa. Litewski Minister ds. energii, Žygimantas Vaičiūnas, ostrzegał przed takimi dezinformacjami, zapewniając o stabilności systemu i braku podstaw do obaw o wzrost cen. Po trzecie, niewydolność nowego systemu. Propagowano tezy o rzekomej zawodności europejskiego systemu elektroenergetycznego, sugerując, że kraje bałtyckie mogą doświadczyć problemów technicznych po odłączeniu od rosyjskiej sieci . Po synchronizacji sieci energetycznych krajów bałtyckich z europejskim systemem elektroenergetycznym odnotowano nasilenie kampanii dezinformacyjnych, zwłaszcza ze strony rosyjskich mediów. Celem tych działań jest wywołanie obaw w społeczeństwach Litwy, Łotwy i Estonii dotyczących rzekomego wzrostu cen energii oraz destabilizacji systemu energetycznego po odłączeniu od rosyjskiego systemu IPS/UPS.

Cena uniezależnienia

O co chodzi z odłączeniem? System elektroenergetyczny ENTSO-E, do którego właśnie dołączyły kraje bałtyckie, znacząco różni się od postsowieckiego systemu BRELL, pod którym dotychczas funkcjonowały. Przede wszystkim ENTSO-E jest częścią zintegrowanego rynku Unii Europejskiej, gdzie obowiązują ścisłe regulacje zapewniające transparentność, konkurencyjność oraz integrację odnawialnych źródeł energii. W przeciwieństwie do tego BRELL był systemem kontrolowanym głównie przez Rosję, co stwarzało ryzyko politycznego wykorzystywania energii jako narzędzia nacisku.

Pod względem technicznym ENTSO-E działa w ramach synchronizacji zachodnioeuropejskiej, co oznacza stabilne napięcie i częstotliwość (50 Hz) na całym obszarze. BRELL natomiast funkcjonował według postsowieckich standardów, wymagających dodatkowych technologicznych dostosowań, aby móc połączyć się z siecią europejską. Warto również zauważyć, że ENTSO-E opiera się na zdecentralizowanym modelu, w którym wiele operatorów w różnych krajach współpracuje w celu zapewnienia stabilności sieci, podczas gdy BRELL był silnie scentralizowany i zależny od Rosji, co umożliwiało jej ewentualne ograniczanie dostaw energii do krajów bałtyckich.

Jednym z kluczowych atutów europejskiego systemu jest jego otwartość na odnawialne źródła energii. ENTSO-E zapewnia lepszą integrację energii wiatrowej i słonecznej oraz dostęp do unijnego rynku, co ułatwia handel energią między krajami. BRELL natomiast opierał się głównie na tradycyjnych elektrowniach, takich jak gazowe, węglowe i atomowe, co ograniczało elastyczność systemu. Dodatkowo, infrastruktura ENTSO-E jest stale modernizowana i dostosowywana do potrzeb dynamicznego rynku energii, podczas gdy BRELL bazował na starszych, postsowieckich sieciach przesyłowych, które nie pozwalały na optymalne zarządzanie przepływem energii. Synchronizacja krajów bałtyckich z europejskim systemem oznacza większą niezależność od Rosji, lepszą stabilność dostaw energii oraz możliwość korzystania z jednolitego rynku energetycznego Unii Europejskiej. W dłuższej perspektywie może to skutkować obniżeniem kosztów energii, zwiększeniem udziału źródeł odnawialnych oraz wzmocnieniem bezpieczeństwa energetycznego całego regionu.

Badania przeprowadzone przez litewską firmę Mediaskopas wykazały, że po odłączeniu się krajów bałtyckich od poradzieckiego systemu i przyłączeniu do europejskiego systemu przesyłowego CESA, liczba artykułów w rosyjskich mediach na ten temat wzrosła z 3,65 tys. do ponad 8 tys. Treści te często przedstawiają apokaliptyczne scenariusze, sugerując, że kraje bałtyckie stoją w obliczu kryzysu energetycznego z powodu porzucenia współpracy z Rosją.

Kampanie dezinformacyjne dotyczące cen energii po przyłączeniu krajów bałtyckich do europejskiego systemu elektroenergetycznego mają na celu podważenie zaufania społeczeństwa do nowych rozwiązań energetycznych oraz wywołanie niepokoju wśród obywateli. Władze oraz eksperci energetyczni tych krajów regularnie dementują te informacje, zapewniając o stabilności i bezpieczeństwie nowego systemu. Jakkolwiek w trakcie kampanii społecznej ukierunkowanej na pokazanie negatywnych skutków, doszło do przecięcia jednego z kabli zapewniających bezpieczeństwo energetyczne, czyli wspomniany EastLink2. Jak udowodniono powyżej, co miało bardzo poważne konsekwencje społeczne i ekonomiczne. Kabel został przecięty w idealnym z punktu widzenia Kremla momencie. Przypadek?